Wypadanie włosów jest bardzo powszechnym problemem, dlatego przerzedzenie się fryzury jest stresujące i motywuje do poszukiwania informacji na temat przyczyn i skutecznych sposobów leczenia. Niestety wciąż funkcjonuje wiele mitów na temat łysienia, które wprowadzają w błąd i oddalają od prawdziwego rozwiązania problemu.
Jeśli włosy wypadają z cebulkami, nigdy nie odrosną
Często oceniamy wypadanie włosów, obserwując, czy na końcu znajduje się biała lub przezroczysta cebulka. Warto jednak pamiętać, że jest to całkowicie naturalne zjawisko. Jeśli na szczotce widzisz włosy bez cebulek, to oznacza, że się łamią. Pod skórą pozostaje z kolei mieszek włosowy, z którego wyrasta kolejny włos. Cykl wzrostu włosa składa się z kilku faz:
- Anagen – aktywna faza wzrostu (intensywne dzielenie się komórek w mieszku włosowym, aby powstał kolejny włos),
- Katagen – przejściowa faza wzrostu włosa, zaczynają się procesy przebudowy, aż w końcu zanika macierz i włos powoli jest wypychany na powierzchnię skóry.
- Telogen – faza spoczynku, włos obumiera, cebulka opuszcza mieszek włosowy (często wypychana przez kolejny włos w fazie anagenu), a w końcu włos wypada.
Taki cykl w ciągu naszego życia powtarza się naprawdę wiele razy. Zdarza się jednak, że włosy nie odrastają – dzieje się tak w przypadku łysienia bliznowaciejącego i androgenowego – wtedy rozwiązaniem jest przeszczep włosów.
Tylko mężczyźni łysieją
Rzeczywiście problem łysienia częściej dotyka mężczyzn niż kobiety. Nie oznacza to jednak, że łysienie androgenowe dotyczy wyłącznie panów. Występuje również u kobiet, chociaż zazwyczaj przyjmuje inną postać: zamiast tzw. zakoli, zazwyczaj przerzedzają się włosy na całej głowie, a szczególnie w okolicy czołowo-ciemieniowej. Włosy wypadają, a te, które zostają, stają się cieńsze i jaśniejsze.
Jeśli włosy wypadają, trzeba je obciąć
Dawniej pokutowało przeświadczenie, że długie włosy są zbyt ciężkie i przez to wypadają, dlatego ich obcięcie zatrzymuje wypadanie. Jest to jednak mit, a krótkie włosy tylko optycznie wydają się gęstsze, ponieważ pasma na końcach są cieńsze niż u nasady. Pozbycie się najcieńszej części nie sprawi jednak, że zwiększy się liczba włosów.
Nie wyłysieję, bo nie mam tego w genach
Niestety, fakt, że rodzice czy dziadkowie mają piękne, bujne włosy nie gwarantuje, że u Ciebie będzie tak samo. Rzeczywiście, łysienie androgenowe jest dziedziczne, ale np. łysienie telogenowe nie jest zapisane w genach. Wypadanie włosów może wynikać, chociażby z przewlekłego stresu, anemii, niedoczynności tarczycy czy przyjmowania niektórych leków. Czynniki genetyczne są ważne, ale przyczyny łysienia mogą być różne.
Dobra dieta zawsze zatrzymuje wypadanie włosów
Oczywiście, przyczyną wypadania włosów mogą być niedobory pokarmowe, ale nie jest to tak częste, jak mogłoby się wydawać. W przeciętnej diecie zazwyczaj dostarczamy sobie wystarczająco składników odżywczych, żeby uchronić się przed przerzedzeniem fryzury. Wypadanie wynika raczej z anemii lub bardzo restrykcyjnych diet odchudzających. Jeżeli włosy wypadają, warto jednak bliżej przyjrzeć się stylowi życia: starać się rozładowywać stres oraz wprowadzić do diety więcej produktów zawierających:
- Cynk – owoce morza, wątróbka, sery żółte, kasza gryczana, jaja,
- Witaminę B3 – ryby morskie, mięso, pełnoziarniste produkty zbożowe, drożdże, rośliny strączkowe, orzechy,
- Witaminę B5 – kurczak, wątróbka, mleko i jego przetwory, jaja, ziemniaki, brokuły, rośliny strączkowe,
- Kwas foliowy – szpinak, sałata, fasola biała, natka pietruszki, brukselka, jarmuż, brokuły, jaja.
Jeżeli domowe sposoby nie przynoszą efektów, warto zgłosić się na konsultację do trychologa, specjalisty, który znajdzie przyczynę i zaleci odpowiednie leczenie. Często lepsze efekty od zdrowej diety daje bezpośrednie odżywienie skóry głowy, czyli mezoterapia igłowa skóry głowy. Można tutaj zastosować np. osocze bogatopłytkowe, fibrynę czy aminokwasy, pomocne w walce z nadmiernym wypadaniem włosów.
Zbyt częste mycie powoduje przetłuszczanie i wypadanie włosów
Dawniej pokutowało przeświadczenie, że zbyt częste mycie włosów odbija się negatywnie na ich kondycji. W rzeczywistości działa to jednak odwrotnie, ponieważ doprowadzanie do nadmiernego przetłuszczenia skóry głowy powoduje czopowanie ujść mieszków włosowych, a co za tym idzie – ich intensywniejsze wypadanie. Włosy powinno się myć tak często, jak jest to konieczne. Jeśli jednak wybierasz się do trychologa, nie należy myć głowy bezpośrednio przed wizytą. Lepiej zrobić to najpóźniej dobę przed badaniem, żeby jego wyniki były bardziej miarodajne.
Uporanie się z problemem wypadających włosów nie zawsze jest możliwe domowymi sposobami, dlatego w wielu przypadkach warto udać się do trychologa, który doradzi, co robić dalej. Oczywiście, warto zacząć od zapanowania nad stresem oraz zdrowej diety, ale to nie wystarczy np. w przypadku łysienia androgenowego. Wdrożenie odpowiedniego leczenia, a w ostateczności – przeszczep, pozwalają uporać się z problemem wypadania i odzyskać bujną fryzurę.